wtorek, 21 maja 2013

a dziś wreszcie...

coś i dla mojej mamy!
do zawieszenia lub przyklejenia na lodówkę :-)
zaraz biegnę na pocztę, żeby na czas dotarło do Szkocji

a papier znów...hand made iguanna-craft ;-)
z serwetek Ikea

 

9 komentarzy:

  1. Świetny fartuszek! Wygląda cudnie... jest bardzo kobiecy i radosny :)
    W komentarzu u mnie odpisałam Ci co do embossingu. Jak coś, to pytaj w mailu, pomogę :)
    A i muszę Ci się pochwalić. Wczoraj zrobiłam pierwszą torebkę na kartkę według Twojego pomysłu ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale świetny pomysł miałaś ,bardzo fajnie wygląda taki fartuszek i do tego jaki praktyczny.Pozdrowionka zostawiam i miłego dnia życzę:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ależ piękny i jaki kolorowy!

    OdpowiedzUsuń
  4. Ty mnie za każdym razem bardzo pozytywnie zaskakujesz;)Cudna praca!!!Jesteś bardzo pomysłowa i zdolna;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Normalnie zakochałam się w tym fartuszku

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękności :) Piękne papierki :)

    Pozdrawiam,
    Malowany Imbryczek

    * * * * * * * * * * * * * * * * * * *
    Zapraszam na moje candy:
    http://malowanyimbryczek.blogspot.com/2013/05/candy-niespodzianka.html

    OdpowiedzUsuń

za każde choćby słówko maleńkie stokrotne dzięki