niedziela, 9 lutego 2014

333. odważna czterdziestka

jedyną wskazówką jaką otrzymałam od zamawiającej
była informacja, że solenizantka lubi aniołki,
nie sprecyzowała jednak jakie dokładnie
więc... zaszalałam! :-D
(zdjęcie obcięło mi ostatnią literkę "a" z imienia solenizantki,
bo napis był "Angel for Angela")

obie kobiety z ogromnym poczuciem humoru,
więc żart, na szczęście, się przyjął ;-)


i zbliżenie: 

materiały
drewniane cyferki zembossowane na gorąco

4 komentarze:

  1. Buhahahaha jaki ANIOŁ!! bardziej bym powiedziała Diabełek ;P Świetny pomysł z tą kartką.

    OdpowiedzUsuń
  2. genialny aniołek , ubawiłam się od samego rana dziękuję

    OdpowiedzUsuń
  3. Najfajniejsza kartka jaką otrzymałam w dniu urodzin. Nieskromna, podobała się wszystkim. :) I ten nieanielski anioł dla anielskiej Angeli... :)

    OdpowiedzUsuń

za każde choćby słówko maleńkie stokrotne dzięki