piątek, 12 kwietnia 2013

czyżby seria?

mam wrażenie, że faktycznie tworzę seryjnie :-)
jak robię exploding boxy to jednego za drugim,
a teraz sztalugowe  dominują ;-)
nie wiem ile komu zajmuje zrobienie jakiejkolwiek kartki,
ale ta była zamówiona w tempie expresowym!
i myślę, że zajęła mi godzinkę
(nawet nie miałam czasu patrzec na zegarek hihi)
jeszcze nigdy nie zrobiłam czegoś w tak krótkim czasie,
no cóż, praktyka... :-D



2 komentarze:

  1. Śliczna. Podobają mi się kwiatki, szczególnie kalie :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Najważniejsze,żeby tworzyć i się rozwijać :) Kartki cudne :) Zapraszam do siebie :)

    OdpowiedzUsuń

za każde choćby słówko maleńkie stokrotne dzięki