wtorek, 19 marca 2013

wszystkiemu winna...

Monika  :-)
uważajcie! wejście na jej bloga grozi zauroczeniem ;-D
jak się tak człowiek napatrzy na te jej cuda,
to aż samemu chce się co nieco wytworzyc




tą już pokazywałam, ale w poście z pracami mojej córki:


dziś u mnie za oknem...


a nasze autko sobie smacznie śpi pod puchową kołderką :-)


kiedy w pierwszy dzień świąt Bożego Narodzenia szliśmy do kościoła,
było tak ciepło, że aż miałam wrażenie, że brakuje nam koszyczka wielkanocnego ;-)
a jak za tydzień pójdziemy ze święconką, to pewnie będzie mi brakowac szalika i czapki ;-)
pogoda zmienną jest...

4 komentarze:

  1. To jajko czarno-białe z żółtymi kwiatuszkami jest genialne! Bardzo mi się też podoba kurczaczek :)

    OdpowiedzUsuń
  2. cudne pisanki :) najbardziej zauroczyła mnie ta czarno-biała z żółtymi kwiatuszkami, super wygląda takie połączenie kolorystyczne :)
    bardzo mi miło, że wspomniałaś o mnie u siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Witaj.
    Zastanawiam się tylko, czy ,,plastycznemu anty-talenciu" też grozi zauroczenie i zarażenie takim talentem jak na powyższych fotkach?
    Marzę o tym i już lecę do Moniki:-)
    Pozdrawiam cieplutkk.Iwona

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. że niby Ty jesteś tym "anty-talenciem"? to chyba kokieteria z Twojej strony. zwiedziłam twojego bloga, tak tam miło i pięknie, że aż się chce zostać na dłużej :-)

      Usuń

za każde choćby słówko maleńkie stokrotne dzięki