uważajcie! wejście na jej bloga grozi zauroczeniem ;-D
jak się tak człowiek napatrzy na te jej cuda,
to aż samemu chce się co nieco wytworzyc
tą już pokazywałam, ale w poście z pracami mojej córki:
dziś u mnie za oknem...
a nasze autko sobie smacznie śpi pod puchową kołderką :-)
kiedy w pierwszy dzień świąt Bożego Narodzenia szliśmy do kościoła,
było tak ciepło, że aż miałam wrażenie, że brakuje nam koszyczka wielkanocnego ;-)
a jak za tydzień pójdziemy ze święconką, to pewnie będzie mi brakowac szalika i czapki ;-)
pogoda zmienną jest...
To jajko czarno-białe z żółtymi kwiatuszkami jest genialne! Bardzo mi się też podoba kurczaczek :)
OdpowiedzUsuńcudne pisanki :) najbardziej zauroczyła mnie ta czarno-biała z żółtymi kwiatuszkami, super wygląda takie połączenie kolorystyczne :)
OdpowiedzUsuńbardzo mi miło, że wspomniałaś o mnie u siebie :)
Witaj.
OdpowiedzUsuńZastanawiam się tylko, czy ,,plastycznemu anty-talenciu" też grozi zauroczenie i zarażenie takim talentem jak na powyższych fotkach?
Marzę o tym i już lecę do Moniki:-)
Pozdrawiam cieplutkk.Iwona
że niby Ty jesteś tym "anty-talenciem"? to chyba kokieteria z Twojej strony. zwiedziłam twojego bloga, tak tam miło i pięknie, że aż się chce zostać na dłużej :-)
Usuń