czwartek, 22 sierpnia 2013

miłośniczce rapu i wielce utalentowanej fotografce

z okazji jej osiemnastych urodzin :-)
pudełko na wesoło,
z pomocą synka i siostrzenicy,
ponieważ nie wiedziałam jak "ugryźć" ten temat ;-)
młodzi podpowiedzieli, że jak rap, to musi być graffiti,
jak graffiti, to na murze,
a skoro jest fotografem,
to i aparatu nie mogło zabraknąć ;-)



 

 

tu możecie sprawdzić, jak utalentowana jest solenizantka:
już kilka wystaw za nią! czekamy na następne...

(a poetycka twórczość, to już dzieło mojej siostry)

tak mi się podobają umiejętności Pameli,
że zamówiłam sesję dla mojej siostrzenicy


1 komentarz:

  1. Co praca, to super pomysł - a o mistrzowskim wykonaniu już nie wspomnę:) Pozdrowienia:)

    OdpowiedzUsuń

za każde choćby słówko maleńkie stokrotne dzięki