czwartek, 30 maja 2013

serducho dla mamy

jeszcze się nie pochwaliłam
dziełem mojego podopiecznego dwulatka

troszkę plasteliny, przeróżne nasionka
i frajda dla dzieciaczka gotowa!

a jak dzieło umieściliśmy w antyramie,
pięknie opisaliśmy
i do tego Szymek powiedział mamusi:
"aj lowljiu"... serducho mamy było całe dla niego :-)


1 komentarz:

za każde choćby słówko maleńkie stokrotne dzięki